Fot. Gofrownica do wafli tradycyjnych firmy Ariete.
Każdemu wydaje się, że jej kupno jest takie proste. W końcu w każdym pasażu, lodziarni, przy każdej wizycie nad morzem spotykamy się ze świeżutkimi, cieplutkimi goframi z bitą śmietaną. Nie raz pewnie próbowaliście zrobić takie słodkości w domu. Ale nie, nie. To nie jest takie proste. Przykładowo: chcesz zrobić swojej pociesze słodki upominek, kupujesz gofra w sklepie spożywczym i? wcale nie smakuje jak ten, którego jadłaś nad morzem. Nie da się tego skonsumować. Więc myślisz i myślisz i wpadasz na pomysł. Kupię gofrownicę! A na co powinnyśmy zwrócić uwagę kupując ją?
Do wyboru w sklepach mamy tysiące gofrownic. Producenci kuszą nas unikalnymi funkcjami każdej z nich. Dobre gofrownice mają ściśle określone cechy, na które powinniśmy patrzeć. Te najprostsze i najważniejsze funkcje to np. to by jej działanie było równomiernie rozłożone na całej powierzchni ciasta, które znajduje się w środku. Gdy zalejmy wnętrze może zdarzyć się, że nasze ciasto zacznie pęcznieć i rosnąć pod wpływem znajdującego się tam ciepła. Dlatego tak ważne jest by zamknięcie było mocne.
Cena. Ile nasze cudo kosztuje? Ceny wahają się od kilkudziesięciu złotych do nawet kilku tysięcy. Zależnie od materiału, z którego są wykonane czy też mocy urządzenia. Warto jednak przeznaczyć trochę więcej pieniędzy i kupić gofrownicę trwalszą i pewniejszą.
Niska cena? Ładny kolor? O nie! Nie możemy tylko tym się kierować. To urządzenie w końcu ma nam służyć. I to jak najlepiej. Zacznijmy od mocy. Taki optymalny przedział waha się między 1000 a 1500 W. Na rynku natomiast możemy znaleźć modele od 650 W do 1650 W. (Największa moc umożliwia nagrzanie gofrownicy do nawet 195 stopni Celsjusza.) Moc naszego urządzenia nie może być za wysoka. Wtedy podgrzewanie i pieczenie trwać będzie znacznie dłużej. Gofr z wierzchu będzie spieczony, a w środku gumowaty. Nikt tego nie chce. Z drugiej zaś strony gofry pieczone w zbyt niskiej temperaturze są wprost nijakie. Nikomu takie nie będą smakować. Więc co musimy zrobić? Musimy zadbać by nasza gofrownica miała lampki kontrolne. Pierwsza powinna mówić nam o tym czy urządzenie jest podłączone do prądu czy też nie. Druga wskazywać nam czy płyty grzewcze nagrzane
Fot. Gofrownica firmy Roller Grill. Cena ok. 2000 zł.
są do odpowiedniej temperatury. Trzecia natomiast powinna nas ostrzegać przed przypaleniem naszego ciasta. Ewidentnie większość producentów na rynku pokrywa płyty grzewcze teflonem bądź aluminium (zapobiega przywieraniu ciasta oraz bardzo prosto się czyści), no, ale wypadki w kuchni się zdarzają.
Lepiej dmuchać na zimne. Pamiętajmy, że powłok tych nie czyścimy niczym metalowym ? rysują się one. Jeśli lubisz mocno przypieczone smakołyki warto zadbać o gofrownicę z regulacja temperatury. Zaczynasz piec w niskiej temperaturze i powoli podnosić ją by podrumienić powierzchnię.
Zobacz również – gotowe projekty:
Co dalej? Pojemność, a co za tym idzie też kształt naszych płyt grzewczych. Musimy dokładnie patrzeć czy gofrownica jest głęboka czy też płytka. Nasze ciasto nie powinno wypływać na zewnątrz. W niektórych modelach istnieją szczeliny, przez które ciasto może wypływać na zewnątrz urządzenia. Na rynku jest naprawdę wiele kształtów. Możemy przebierać i wybierać. Niektóre są nietypowe, inne tradycyjne. Wszystko zależy od naszego gustu. Większość modeli ma w środku miejsca na dwa kwadratowe gofry. Ale w niektórych urządzenia płyty podgrzewające mają kształt serc i zrobisz w niej aż pięć małych gofrów. Dla dzieci polecamy te, które robią smakołyki w kształcie postaci z kreskówek. Mniejsze gofry o zabawnych kształtach będą z większa chęcią konsumowane. Zamknięcie gofrownicy powinno być stabilne i nie otwierać się, gdy próbujemy siłą odciągnąć wieko pokrywy naszego urządzenia.
Fot. Gofrownica do wafli brukselskich firmy Tchibo.
Na koniec funkcjonalność. Spraw, aby Twoje urządzenie było jak najbardziej dopasowane do Twojej osoby. Pomyśl o antypoślizgowej podstawie, nienagrzewających się uchwytach(te dwie pierwsze sprawią, że Twoja pociecha nie oparzy się) oraz schowku na kabel. Schowek jest o tyle przydatny, że zamieszczony tam kabelek nie będzie przeszkadzał nam i plątał się, gdy chcemy wyjąc inne urządzenia. Kabel powinien być dość długi. Nie chcemy przecież za każdym razem odłączać jej od gniazdka i przyłączać do innego, gdy ten okaże się za krótki. Taka gofrownica jest automatycznie większa! Przydatnymi funkcjami są też: wskaźniki gotowości gofra oraz zabezpieczenia, gdy zapomnimy wyłączyć gofrownicę z prądu. Jeśli Twoja kuchnia natomiast zajmuje mało miejsca pomyśl o takim modelu, który można przechowywać w pionie. Jego tył jest wtedy tak wyprofilowany, że umożliwia jej stanie w takiej pozycji. Niektórzy producenci dodają nam do zestawu łopatki do teflonu. Przydatna sprawa. Nie chcemy przecież porysować naszego cudeńka bądź go uszkodzić. Jeśli chcesz natomiast zabrać swoje dziecko na wakacje by np. nad morzem nie przepłacać za słodkości to zwróć uwagę na wagę gofrownicy. Średnio waha się ona między 1kg do 3 kg. Wybierzmy coś mało ważącego ? te ciężkie przydają się raczej tylko w lokalach gastronomicznych. Możemy też popatrzeć czy gofrownica posiada nakładkę na płytę grzewczą ? ułatwiającą czyszczenie jej. Oraz na to jak długo może pracować. Niektóre reklamowane są, jako te, które ??pracują nieprzerwanie?. Tu podobnie jak przy wadze ? przydaje się tylko w lokalach.
Fot. Gofrownica QWERTY (projekt Chrisa Dimino).
Warto zwrócić uwagę na to czy nas sprzęt AGD posiada atesty: B, CE, PZH oraz spełnia wszelakie normy europejskie. Daje nam to pewność, że urządzenie jest w pełni sprawdzone, bezpieczne i zdatne do użycia. Patrzmy też na to ile trwa gwarancja, średnio jest to dwa lata, aczkolwiek zawsze warto dopytać się przed kupnem.
Podsumowując. Kupno gofrownicy to nie taka łatwa sprawa. Musi być ona dopasowana do naszej kieszeni i do naszych potrzeb. Każdy szczegół powinien być dobrany. Nie potrzebujemy sprzętu, który będzie zawadzał nam w szafce. Inne urządzenia wybierzemy do domu, a inne do lokali gastronomicznych. Dostosujmy je do naszych potrzeb a będą nam służyły przez długi czas.
Czytaj więcej:
Warning: Undefined global variable $_SESSION in /home/klient.dhosting.pl/mkmmedia/nowa_kuchnieportal.pl/wp-content/themes/kuchnieportal/comments.php on line 41
Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/klient.dhosting.pl/mkmmedia/nowa_kuchnieportal.pl/wp-content/themes/kuchnieportal/comments.php on line 41
Warning: Undefined global variable $_SESSION in /home/klient.dhosting.pl/mkmmedia/nowa_kuchnieportal.pl/wp-content/themes/kuchnieportal/comments.php on line 54
Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/klient.dhosting.pl/mkmmedia/nowa_kuchnieportal.pl/wp-content/themes/kuchnieportal/comments.php on line 54
Warning: Undefined variable $i in /home/klient.dhosting.pl/mkmmedia/nowa_kuchnieportal.pl/wp-content/themes/kuchnieportal/comments.php on line 61
Basia, a podasz mi przepis na gofry z wodą gazowaną? też mam gofrownicę breville ale nigdy nie są takie meeega puszystwe tylko takie zwykłe, jak nad morzem 😀 a chcę gigapuszyste gofry. o ile takie się da 🙂
ta z breville to ten model BREVILLE VST072X??? mam chęć sobie kupić jakąś i właśnie googlam różne modele.
Zgadzam się z Basią, breville to dobra marka jeżeli chodzi o taki sprzęt. Ja mam model z wyjmowanymi płytkami i bardzo ją sobie chwalę
hahahaha ta qwerty jest genialna 😀 muszę takiej poszukać, nawet wiem komu bym ją wręczyła w prezencie! ja osobiście mam gofrownicę z breville i wiem, że nie zamienię jej na jakąkolwiek inną 🙂
ja osobiście uwielbiam gofrownicę z breville, świetnie wychodzą gofry, bez żadnego problemu, z tym, żę ja do ciasta dodaję wodę gazowaną 🙂