Kiedyś w obecnym miejscu Apartamentów na Zdrowiu funkcjonowała fabryka włókiennicza Ludwika Meyera, następnie w połowie lat 50-tych powstały tu zakłady przemysłu pasmanteryjnego „Lenora”. Obecnie teren przy ulicy Orzechowej 3 w bezpośrednim sąsiedztwie Parku na Zdrowiu zajmuje apartamentowiec powstały na bazie szkieletu dawnych zabudowań fabrycznych. Charakterystyczne elementy starego budownictwa stały się osnową pomysłu na wnętrza jednego z apartamentów, który zaprojektowała Helena Łukomska.
Postanowiliśmy oddać hołd temu miejscu i jednocześnie potraktować szkielet dawnych zabudowań, nie jako wadę ale atut tego miejsca. Zachowaliśmy więc surowe, betonowe płyty i metalowe szyny na sufitach – pozostałość konstrukcyjną budynków fabrycznych. Było sporo pracy, aby je wyczyścić ale zdecydowanie te elementy stały się punktem wyjścia, który nadał charakter całemu wnętrzu. W mieszkaniu pojawiło się więcej detali charakterystycznych dla zabudowy industrialnej – przede wszystkim zdecydowaliśmy się na okładziny z czerwonej cegły oraz na wielokrotne powielanie motywu metalu, pojawia się m.in. w zabudowie kuchennej. Generalnie kierunek jaki obraliśmy, to mieszanka stylu industrialnego z nowoczesnością z mocnym ukierunkowaniem jednak na ten pierwszy – opowiada o projekcie Helena Łukomska.
Wyzwanie metraż! Zmiany konstrukcyjne
Aby w pełni zrozumieć koncepcję projektową danego wnętrza, należy oczywiście także odnieść się do tego, kto będzie je na co dzień użytkował i jakie są potrzeby jego mieszkańców. W przypadku tego miejsca, jego właściciel na stosunkowo niewielkiej przestrzeni ok. 40 metrów, pierwotnie zaplanowanych jako open space, chciał także wyodrębnić sypialnię dla córki, która odwiedza go w weekendy. Wyzwaniem narzuconym projektantce było także zaplanowanie w projektowanym apartamencie w pełni funkcjonalnej kuchni, wyznaczenie miejsca na kącik komputerowy z biurkiem oraz zachowanie niewielkiej garderoby, która była przewidziana w pierwotnym, deweloperskim planie tego wnętrza.
Niewielki metraż jest zawsze wyzwaniem. W przypadku stylu industrialnego podwójnym ponieważ ta stylistyka wymaga mocnych środków wyrazu, które najlepiej prezentują się w dużych przestrzeniach. W przypadku tego apartamentu planując jego układ konieczne było zatem zachowanie poczucia przestronności. Doskonale sprawdziła się więc tu przeszkolona ścinaka oddzielającą mini-sypialnię od pozostałej części apartamentu, która jest jednocześnie oknem dla sypialni, doświetlającym ją naturalnym światłem. Taka transparentna bariera jest zawsze na plus w małych przestrzeniach. Kolejnym elementem, który dobrze się sprawdza w takich przypadkach są lustra. W tym wnętrzu umieściliśmy je na jednej ze ścianek korytarza. Sięgają od podłogi, aż po sufit! Aby zachować wrażenie jednolitych, gładkich powierzchni ścian, drzwi na tej ściance są również lustrzane. Daje to wrażenie większego, bardziej przestronnego korytarza. Jego metraż zmniejszył się na rzecz zarówno sypialni, jak i aneksu kuchennego – taki zabieg optycznego powiększenia był zatem jak najbardziej wskazany. Jeśli chodzi o zmiany konstrukcyjne to jedna ze ścian korytarza została przesunięta dokładnie o 30 cm. Te 30 cm pozwoliło na wygospodarowanie miejsca na dodatkowe schowki w korytarzu, które zawsze są potrzebne w niewielkim apartamencie. Ten zabieg był również kluczowy dla poprawy funkcjonalności części kuchennej. Wysunięta ścianka korytarza dała nam dodatkowe centymetry niezbędne, aby wyposażyć aneks kuchenny w dużą lodówkę oraz pełnowymiarowe szafki i szuflady kuchenne.
Zobacz inne realizacje Łukomska DESIGN!
Kuchnia z mocnym, męskim charakterem
Kuchnia otwarta na salon w tym niewielkim apartamencie to majstersztyk ciekawego, industrialnego designu i funkcjonalności. Pomimo niewielkich wymiarów posiada wszystkie potrzebne sprzęty i elementy wyposażenia. Ma zaplanowaną część przeznaczoną na przechowywanie akcesoriów kuchennych w pojemnych szufladach oraz mini strefę w dolnej zabudowie meblowej do magazynowania zapasów o długim terminie przydatności. Na wyposażeniu aneksu znalazł się podstawowy zestaw sprzętów AGD (lodówka RB37K63632C oraz piekarnik z funkcją mikrofali NQ50H5537KB marki Samsung, płyta grzejna z wbudowanym wyciągiem NIKOLATESLA ONE firmy Elica a także ekspres do kawy do kawy LatteGo EP5330/10 marki PHILIPS) oraz armatura kuchenna Elleci. Jak na tak niewielki metraż, jest tu również całkiem dużo miejsca na blatach roboczych. Projektantka zadbała o to, by w aneksie pojawił się także mini-kącik jadalniany do spożywania szybkich posiłków, który tworzy fragment blatu wyspy kuchennej oraz wysokie stołki barowe.
Na kilku metrach kwadratowych autorka projektu zaplanowała wszystko, co potrzebne jest jednej osobie do codziennego, komfortowego funkcjonowania w kuchni zachowując przy tym oryginalny, stylowy charakter całości i perfekcyjnie łącząc go z designem części wypoczynkowej. Bazą aneksu kuchennego są meble niemieckiej marki Burger. Część z nich jest w czarnym kolorze, który podkreśla mocny, męski charakter wnętrza i nawiązuje do innych elementów wyposażenia apartamentu w tej kolorystyce. Oryginalną, stylową częścią aneksu są również efektownie podświetlone szafki z frontami wykonanymi z metalowej siatki.
Fot. Fronty mebli Wild Oak marki Burger www. bauformat-burger.pl Dekor drewna z wyraźna linią usłojenia oraz naturalnymi przebarwieniami.
W apartamencie dominują odcienie szarości, czerń, metal oraz czerwona cegła. W podobnej stylistyce została zaplanowana wygodna, komfortowa łazienka. Pojawia się w niej m.in. motyw szkła w czarnej oprawie. W salonie pełnił rolę ścianki oddzielającej część wypoczynkową od sypialnianej. W łazience – pojawia się w charakterze parawanu nawannowego.
Fot. Waldemar Piotrowski, Wfoto
Dołącz do dyskusji